piątek, 20 maja 2011

"Lato"

"Lato"

Stoję wśród złotego kłosa,
wśród jęczmienia niczym miód.
Widzę.. kobietę o cudnych włosach.
Jej uroda, kwiecista jak cud.

Jest daleko jeszcze,
ale wiem, że nadchodzi.
Kłosem szarpią ulewne deszcze,
Zbliżasz się, z każdym dniem który wschodzi.

Z każdym wschodem rumianym,
jak twe policznki jasne.
Otaczasz nas swym warkoczem tańczącym, rozwianym.
Otaczasz każdą istotę swoim blaskiem.

Bywasz hałaśliwa jak wojna.
a także niczym dziecko,
w kołysce - spokojna...
O kochana, nie odchodź od nas zbyt prędko.

2 komentarze:

  1. chłopie, cUd, nie cód!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki.. widzisz tak to jest jak pisze się późno w nocy ;]
    Już poprawione ;]

    OdpowiedzUsuń