"Krajowy Brud"
Wśród ludzi w kolejce stoję,
otacza nas wstręt i zamęt -bardzo się boję.
Czekam na peronie numer 5 na odjazd mój,
Lecz czuję tylko zapach Twój.
Wy, nieszczęśnicy.
Wy, bezwstydni rozpustnicy.
Swej drogi nie odnaleźliście...
A czasem nawet jej nie szukaliście...
Czerwień i smród goryczy was opisuje,
a wasz mózg sposobności do napicia się nowej wyszukuje.
Tłoczcie się na ziemi z nami,
a zmienić się często chcecie samymi błaganiami...
...o pieniądze by wydać na procenty mimo słoty...
Dalej ludzie, do roboty!!
Ziemia dla leniwych nie jest dobra,
Lecz w końcu zapłata przyjdzie godna...
Wśród ludzi w kolejce stoję,
otacza nas wstręt i zamęt -bardzo się boję.
Czekam na peronie numer 5 na odjazd mój,
Lecz czuję tylko zapach Twój.
Wy, nieszczęśnicy.
Wy, bezwstydni rozpustnicy.
Swej drogi nie odnaleźliście...
A czasem nawet jej nie szukaliście...
Czerwień i smród goryczy was opisuje,
a wasz mózg sposobności do napicia się nowej wyszukuje.
Tłoczcie się na ziemi z nami,
a zmienić się często chcecie samymi błaganiami...
...o pieniądze by wydać na procenty mimo słoty...
Dalej ludzie, do roboty!!
Ziemia dla leniwych nie jest dobra,
Lecz w końcu zapłata przyjdzie godna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz